Strona Główna>>>

Odbyte spotkania

Sezon 2007/2008 - runda jesienna

"Astra" Leśniowice - seniorzy


Data spotkania: 02 września 2007

  "Znicz " Siennica Różana

   "Astra" Leśniowice

 

1:5

(1:2)

 
                                                                           Bramki            
                                                                                                  Lipiak 20' 60'                                        
                                                                                                  Domański 27'                             
                                                                                                  Staniuk 51''                                        
                                                                                                  Gap 80'                                        
 

Semeniuk,

Dąbrowski,

Masiuk

Staniuk

Skrzypa

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan S.

Lipiak

          Po dobrej grze i przewadze niemal przez cały mecz, Astra Leśniowice prowadzona przez nowego   trenera   Artura   Dąbrowskiego   pewnie   pokonała   na   inaugurację  rozgrywek  na  boisku
w Siennicy Różanej tamtejszy Znicz.

            Od początku meczu zarysowała się przewaga drużyny z Leśniowice i bramka była tylko kwestią czasu. Po kilku zmarnowanych sytuacjach nadeszła 20 minuta, w której Astra wykonywała rzut rożny. Burnus celnie dośrodkował na nogę Lipiaka i było 1:0 dla Astry.

W 27 minucie uderzeniem z 14 metra Domański nie dał szans bramkarzowi Znicza i było 2:0 dla Astry. W 38 minucie napastnik Znicza wykorzystał błąd Masiuka i w sytuacji sam na sam z Semeniukiem zdobył kontaktową bramkę i było 2:1. II połowę Astra zaczęła od zdobycia bramki. W 51 minucie rzut wolny wykorzystał Lipiaka, lecz bramkarz obronił, ale dobitka Staniuka była skuteczna 3:1. W 60 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Lipiak wykorzystując sytuację sam na sam. W 80 minucie na listę strzelców wpisał się również Gap i mecz zakończył się wynikiem 5:1 dla Astry.

 


 

Data spotkania: 09 września 2007

"Astra" Leśniowice

   "Unia" Rejowiec

 

3:4

(2:2)

 
                                                                           Bramki            
                                                    Lipiak 21' 43'                                                                               
                                                    Gap 75'                                                                                    
 

Semeniuk,

Dąbrowski,

Masiuk

Staniuk

Skrzypa

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan S.

Lipiak

 

         

       Zawodnicy Astry od początku meczu zaatakowali piłkarzy Unii. Śmiałe akcje i stworzone dogodne sytuacje raz po raz marnowali. Stare powiedzenie: „niewykorzystane sytuacje lubią się zemścić” miało w tym meczu swoje zastosowanie.

            Drużyna z Rejowca mająca problemy z wyjściem z własnej połowy w 18 minucie wyszła na prowadzenie. Radość gości z prowadzenia trwała bardzo krótko, bo 3 minuty później po faulu na Kędziorze w polu karnym sędzia wskazał na „wapno”, a Lipiak karnego zamienił na gola i było 1:1. Napór Astry trwał nadal, lecz znowu bramkę zdobyli goście. W 35 minucie piłkę w polu karnym otrzymał napastnik gości i ponownie pokonał bezradnego Semeniuka wyprowadzając drużynę z Rejowca na prowadzenie 2:1. W tym dniu Lipiak zmarnował wiele okazji, lecz w 43 minucie po dośrodkowaniu Domańskiego, strzałem głową doprowadził do remisu 2:2. II połowa zaczęła się od frontalnych ataków Astry i co gorsze wielu niewykorzystanych sytuacji. W 55 minucie Domański przyjął piłkę 16 metrów od bramki Studzińskiego i mając przed sobą bramkę i bramkarza gości przestrzelił. W 70 minucie strzał z dystansu Gapa z trudem obronił Studziński. I znowu 75 minuta – sytuacja sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Gap. Wychodzącego z bramki bramkarza przelobował i było 3:3. Gdy już wszyscy myśleli, że mecz zakończy się podziałem punktów w 93 minucie po błędzie Wojtiuka napastnik gości znalazł się w sytuacji sam na sam z Semeniukiem i mecz zakończył się zwycięstwem Unii 4:3.

 


 

Data spotkania: 16 września 2007

"Tatran" Kraśniczyn

   "Astra" Leśniowice

 

1:0

(0:0)

 
                                                                           Bramki            
 
 
 

 

Bobel,

Dąbrowski,

Masiuk

Staniuk

Skrzypa

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan S.

Lipiak

         

     

            Kolejny mecz Astry przegrany w ostatniej minucie meczu. Zawodnicy zapomnieli chyba, że gra się do ostatniego gwizdka sędziego i punkty zostały w Kraśniczynie…

            I połowa meczu to typowy mecz walki gdzie obie drużyny bardziej myślały o zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki. W tej części meczu stworzyły sobie po dwie sytuacje, z których mogły paść ewentualne bramki. W 25 minucie zawodnik Łukasz Bornus strzelał z 17 metra, ale wysoko w „drzewa” stojące za bramką gospodarzy, zaś w 30 minucie Gap nie wykorzystał pomyłki sędziego asystenta i będąc
w dogodnej sytuacji podał piłkę bramkarzowi Tatrana. II połowa wyglądała podobnie jak poprzednia
z tym, że w końcówce meczu zawodnicy Astry opadli z sił, co umożliwiło miejscowym zawodnikom uzyskać lekką przewagę. Kiedy wszyscy czekali na ostatni gwizdek sędziego Tatran wykonywał rzut wolny. Piłkę wstrzeloną w pole karne wybił głową Dąbrowski, ale ponownie przejęli ją gospodarze i po prostopadłym zagraniu do napastnika, który znalazł się „oko w oko” z Boblem, zdobyli zwycięską bramkę w 88 minucie.


 

Data spotkania: 23 września 2007

"Leszkopol" Bezek

   "Astra" Leśniowice

 

0:0

(0:0)

 
                                                                           Bramki            
 
 
 

 

Semeniuk,

Dąbrowski,

Masiuk

Staniuk

Skrzypa

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan S.

Lipiak

         

     

           

          O tym, że w Bezku gra się trudno i gospodarze raczej nie przegrywają wie niemal każda drużyna
z klasy „A”. w niedzielę 23 bieżącego miesiąca przekonała się Astra Leśniowice. Drużyna z Leśniowic wzmocniona o byłego piłkarza Chełmianki Grzegorza Łobaczuka tylko zremisowała na gorącym  boisku w Bezku. Mecz rozpoczął się od frontalnych ataków gości, lecz raz po raz marnowali sytuacje strzeleckie.
            W   12   minucie   po   dośrodkowaniu   Lipiaka   Łobaczuk   otrzymał   piłkę   3  metry od bramki
i mając przed sobą tylko bramkarza gospodarzy strzelił prosto w jego nogi. 5 minut później po zagraniu głową prze Lipiaka do Gapa ten drugi znalazł się 5 metrów od bramki i… przestrzelił. Podobnych sytuacji zawodnicy przyjezdnych mieli jeszcze co najmniej trzy. II połowa to w dalszym ciągu ogromna przewaga gości i może szereg niewykorzystanych sytuacji, które kolejno marnowali Lipiak, Bornus, Gap, Łobaczuk, Domański i chyba najdogodniejszą w tej części meczu Kędziora, który będąc od bramki zaledwie 6 metrów i mając przed sobą tylko bramkarza z Leszkopoplu, przestrzelił.

            Astra Leśniowice w tym meczu była lepszą drużyna, ale za sytuacje bramkowe nie przyznaje się punktów…


 

Data spotkania: 30 września 2007

 "Astra" Leśniowice

   "Sokół" Dubienka

 

2:2

(1:0)

 
                                                                           Bramki            
                              Domański 35'
                              Łobaczuk 65'
 

 

Oszust,

Dąbrowski,

Masiuk

Staniuk

Skrzypa

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan S.

Lipiak

         

     

           

         

Pierwsze minuty meczu należały do zawodników gospodarzy. Astra już w 4 minucie mogła prowadzić 1:0. na bramkę Sokoła groźnie strzelał Grzegorz Łobaczuk, lecz bramkarz gości (choć
z trudem), odbił piłkę na rzut rożny. W 17 minucie Astra znów zagroziła bramce gości. W zamieszaniu podbramkowym w słupek trafił Lipiak. Dla miejscowych 35 minuta okazała się szczęśliwa. Po składnej akcji Lipiaka i Łobaczuka ten drugi dograł idealnie do Domańskiego, a ten będąc 3 metry przed pustą bramką dał miejscowym prowadzenie 1:0. kiedy wydawało się, że kolejny gol dla Astry „wisi w powietrzu” Sokół przeprowadził szybki kontratak. Pomocnik gości dośrodkował w pole karne Astry, młody bramkarz Oszust wypuścił piłkę wprost pod nogi Jóżko, a ten bez namysłu kropnął z ostrego kąta i było 1:1.

W 40 minucie szarżującego Nowaka nieprawidłowo powstrzymał w polu karnym Rykała, za co ujrzał on czerwony kartonik, a sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Madej, lecz ten pojedynek wygrał bramkarz gospodarzy Oszust.

Pomimo osłabienia Astry II połowa to ciągła przewaga miejscowych i niemoc strzelecka. W 65 minucie składną akcję przeprowadziła Astra. Gap pociągnął lewą stroną i dośrodkował wzdłuż bramki wprost do nadbiegającego Łobaczuka i miejscowi znów cieszyli się z prowadzenia. Radość jednak trwała krótko, bo już w 70 minucie Sąsiadek będąc sam na sam z Oszustem, doprowadził do remisu 2:2. Warto wspomnieć jeszcze o sytuacji Domańskiego, który w 85 minucie otrzymał podanie od Bornusa na głowę i będąc metr od pustej bramki… przestrzelił.


 

Data spotkania: 07 października 2007

  "Granica " Dorohusk

   "Astra" Leśniowice

 

6:1

(2:0)

 
                                                                           Bramki            
                                                                                                              Domański 70'                          
                                                                                                                              
 

Semeniuk,

Dąbrowski,

Masiuk

Staniuk

Skrzypa

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan S.

Lipiak

        

       Po wpadce sprzed tygodnia Granica Dorohusk rozgromiła na własnym boisku Astrę Leśniowice. Bardzo dobre zawody rozegrali w drużynie gospodarzy Kamil Olender i Mariusz Olender, którzy zdobyli po dwie bramki. Początek meczu nie zapowiadał tak wysokiego zwycięstwa gospodarzy. Mecz był wyrównany do 25 min w ciągu, których ASTRA zmarnowała trzy 100% sytuacje. Najpierw w 10 min, Domański sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy nie wykorzystał , a 5 min później Lipiak otrzymując piłkę od obrońcy z Dorohuska na 16 metrze miał przed sobą tylko bramkarza  lecz zbyt długo zwlekał ze strzałem tracąc piłkę .Jeszcze w dogodnej sytuacji z 12 metra strzelał Gap, lecz zbyt lekko.

     25 min pierwsza kontra gospodarzy i 1:0.  30 min druga kontra Granicy i 2:0. Do przerwy jeszcze kilka zmarnowanych sytuacji i przez zawodników z Dorohuska. Po przerwie w 50 min i 3:0 dla Granicy.
O całym meczu można napisać , że ASTRA była tłem dla GRANICY DOROHUSK.

 


 

Data spotkania: 07 października 2007

 "Astra" Leśniowice

   "Hutnik" Ruda-Huda

  0:4  
                                                                           Bramki            
 
 
                                      

Oszust,

Dąbrowski,

Masiuk

Staniuk

Skrzypa

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan S.

Lipiak

                                  

 
 

Data spotkania: 21 października 2007

 "Victoria" Żmudź

   "Astra" Leśniowice

 

1:2

(0:2)

 
                                                                           Bramki            
                                                                                                               Gap 6' 27'
 
 

 

Oszust

Dąbrowski,

Masiuk

Staniuk

Skrzypa

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan S.

Lipiak

         

         Astra Leśniowice będąca zespołem zdecydowanie lepszym i kontrolującym całe spotkanie odniosła zasłużone zwycięstwo z wyżej notowanym przeciwnikiem na boisku w Żmudzi.

        Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia gości, którzy już w 6 min objęli prowadzenie. Gap wykorzystując błąd stopera Victorii znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy i dał prowadzenie gościom. Po zdobyciu bramki Astra panowała niepodzielnie na boisku dopuszczając zawodników Victorii jedynie do 30 m od własnej bramki. W 27 min indywidualną akcję lewą stroną przeprowadził Burnus dośrodkowując z narożnika boiska wprost na głowę Gapa i było już 2:0 dla Astry.

      II połowa to w dalszym ciągu spójna gra w obronie i kontrolowanie przebiegu spotkania. W 69 min prawą stroną pociągnął pomocnik Victorii, Kasprzycki próbując dośrodkować w pole karne tak uderzył piłkę która ku zdziwieniu jego i wszystkich obecnych na tym meczu przelobował Oszusta , w 75 min za czerwoną kartkę boisko musiał opuścić zawodnik gości Lipiak. Drużyna Astry grająca w osłabieniu nie dała wydrzeć sobie zwycięstwa i odniosła w pełni zasłużone, choć dopiero drugie w tym sezonie zwycięstwo.

           

         


 

Data spotkania: 28 października 2007

 "Astra" Leśniowice

   "Zryw" Gorzków

 

6:0

(2:0)

 
                                                                           Bramki            
                                                Mołczan 3'
                                                Lipiak 7'
                                                Gap 32'
                                                Domański 47'56'71'
                             

                   Oszust

                   Dąbrowski,

                   Masiuk

                   Staniuk

                   Skrzypa

                   Gap,

                   Domański

                   Bornus

                   Wojtiuk

                   Mołczan S.

                   Lipiak

 

      To był mecz do jednej bramki. Podczas całego meczu przewaga Astry nie podlegała ani przez chwilę co udokumentowali zdobyciem aż sześciu bramek nie tracąc przy tym ani jednej. Już w 3 min meczu strzałem głową z bardzo bliskiej odległości wynik spotkania otworzył Mołczan. Na dalsze bramki nie trzeba było długo czekać. W 7 min w zamieszaniu podbramkowym, najwięcej zimnej krwi zachował Lipiak i strzałem z przewrotki strzelił drugą bramkę dla gospodarzy. 32 min i było już 3:0 dla Astry po bramce zdobytej Gapa. Druga połowa to w dalszym ciągu ogromna przewaga gospodarzy udokumentowana zdobyciem trzech bramek. Klasycznym hat-trikiem popisał się Domański zdobywając trzy kolejne bramki w 47,56,71 min. Wynik mógłby być jeszcze wyższy lecz napastnicy Astry pudłowali w 100% sytuacjach.

 

      

 

PODSUMOWANIE RUNDY JESIENNEJ

 

 


 

Do Góry

Strona Główna>>>