Odbyte spotkaniaSezon 2007/2008 - runda wiosenna"Astra" Leśniowice - juniorzy |
|||||
Data spotkania: 13 kwietnia 2008 r. |
|||||
"Astra" Leśniowice |
"Znicz" Siennica Różana |
||||
5:0 (2:0) |
|||||
|
Skład: Oszust Jagnicki Barżał Mirowski (41’Kosiarz) Kamieński (75’Kozyrski) Majewski M. Majewski A. Karwat Strus (70’Ulański) Taras Staniuk |
||||
Ani przez chwilę zwycięstwo młodszych piłkarzy Astry nie było zagrożone. Przez cały mecz to nasi zawodnicy dyktowali warunki gry i tylko dzięki słabej skuteczności naszej drużyny Znicz poniósł w miarę nie wysoką porażkę. Przed meczem trener Smalej, który musiał szybko zbudować drużynę obawiał się o zgranie w związku z małą ilością treningów. Na szczęście chłopcy zagrali bardzo ambitnie i aktywną postawą na boisku nadrabiali braki techniczne. Na pochwałę zasługuje Karwat, który wstrzelił klasycznego hart-tricka (wszystkie bramki wyjątkowej urody) i Kamieński, który w swoim debiucie w zespole juniorów rozegrał bardzo dobry mecz.
Data spotkania: 19 kwietnia 2008 r. |
|||||
"Unia" Rejowiec |
"Astra" Leśniowice |
||||
0:1 (0:0) |
|||||
|
|||||
|
Skład:
Oszust Barżał Ulański Kamiński Karwat Majewski M. (50’Zukowski) Majewski A. Strus
Taras
|
||||
Mecz z wyżej notowanym rywalem jest dla każdej drużyny dużym wyzwaniem więc trener Smalej bardzo długo motywował swoich piłkarzy przed meczem. Od pierwszych minut piłkarze Astry uzyskali optyczną przewagę. Dłużej posiadali piłkę i raz za razem konstruowali składne akcje. Gorzej było z ich wykończeniem... Raz a razem piłka po strzałach naszej drużyny lądowała na ustawionym za bramką „łapaczu piłek”. Taras co było rzeczą niemożliwą przestrzelił nawet z jednego metra do pustej bramki idealnie „wyłożoną” przez Karwata piłkę! Na szczęście ten ostatni jest niezawodnym egzekutorem i tym razem zdobył piękną bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego co w tej lidze przytrafia się rzadko nawet seniorom! Przeciwnicy atakowali sporadycznie prowokując faule w okolicach pola karnego i z rzutów wolnych próbował zagrażać bramce Oszusta. Na szczęście nieskutecznie i mecz zakończył się naszym skromnym, aczkolwiek w pełni zasłużonym zwycięstwem. |
|||||
Data spotkania: 27 kwietnia 2008 r. | |||||
"Astra" Leśniowice | "Tatran" Kraśniczyn | ||||
2:0 (1:0) |
|||||
Skład:
Oszust Jagnicki Barżał Ulański (41’Kosiarz) Kamiński Majewski M. Karwat Strus (70’Chojnarski) Goś (41’Staniuk)
|
|||||
Już w trzeciej minucie kiedy Karwat po wrzutce młodego Majewskiego uderzył
piłkę głową (wykonując efektywnego „szczupaka”) i zdobył bramkę na 1:0 było
wiadomo kto będzie dyktował warunki gry na boisku. Tatran po wygranej z
liderem Leszkopol aż 5:0 wyszedł na boisko bardzo pewny swego. Ale „Astra”
na własnym boisku też nie zamierzała oddawać punktów. Po świetnym początku
nastąpiły kolejne ataki naszych piłkarzy ale kończyły się niecelnymi
strzałami, albo świetnie bronił bramkarz drużyny gości… Piotrek choć nie
miał zbyt wielu interwencji również spisywał się bez zarzutu. Mecz toczył
się |
|||||
Data spotkania: 04 maja 2008 r.
|
|||||
"Astra" Leśniowice |
"Leszkopol" Bezek |
||||
1:2 (1:1) |
|||||
Skład:
Oszust Strus Majewski A. Ulański Kamiński Karwat Mirowski (Kosiarz) Taras Goś (41’Głaz) Staniuk Żukowski (41’ |
|||||
Nikt zapewne logicznie nie potrafiłby wytłumaczyć dlaczego Astra przegrała ten mecz… Graliśmy co prawda z liderem grupy i bez maturzystów (Jagnicki, Barżał, Majewski) ale za to u siebie i z przewagą zawodników. Stworzyliśmy 24 czyste sytuacje bramkowe ale często nawet z kilku metrów nie potrafiliśmy strzelić gola. Przeciwnik strzelał na naszą bramkę 3 razy i strzelił 2 gole. Trudno w to uwierzyć! Często jest tak że grając w olbrzymiej przewadze, myśli się że gole muszą wpaść, ale reguły nie ma na to i gole mimo to nie padają… W końcówce meczu po faulu na 18 metrze, sędzia odgwizdał nam rzut karny, który wykorzystaliśmy. Gdybyśmy jednak wykorzystali wcześniejsze sytuacje wynik meczu mógłby być zupełnie inny a tak trzeba było przełknąć gorycz porażki…
|
|||||
Data spotkania: 11 maja 2008 r. |
|||||
"Sokół" Dubienka |
"Astra" Leśniowice |
||||
3:0 |
|||||
|
Skład:
Oszust Majewski M. Kosiarz Kozyrski Żydek Strus Żukowski Kamiński Mirowski Głaz
|
||||
Astra wystąpiła w tym meczu w rezerwowym składzie ponieważ większość zawodników brała udział w zawodach strażackich. Tylko czterech zawodników z tych którzy wybiegli na boisko grało na co dzień w pierwszej drużynie. Trener mógł przez całe spotkanie obserwować zawodników rezerwowych. Gra tej drużyny wyglądała lepiej niż mógłby wskazywać wynik. Gdyby Majewski i Głaz wykorzystali swoje 100 % sytuacje moglibyśmy wywieźć z Dubienki zdobycz punktową. Jednak mimo kilku sytuacji nie udało nam się strzelić bramki. Natomiast szybko skonstruowana obrona popełniała liczne błędy a Oszustowi też nie wszystko tego dnia wychodziło. Chociaż później, w drużynie seniorów rozegrał bardzo dobry mecz. W sumie pomimo przegranej rezerwy zaprezentowały się zupełnie przyzwoicie, co ważne nie trzeba było oddawać spotkania walkowerem. |
|||||
Data spotkania: 18 maja 2008 r. |
|||||
"Astra" Leśniowice |
"Granica" Dorohusk
|
||||
4:1 (2:0) |
|||||
|
Skład:
Oszust Jagnicki Barżał Ulański (75' Kosiarz) Kamiński (70' Żydek)
Majewski M (65’
Żukowski) Strus Karwat Taras (70'Chojarski) Staniuk
|
||||
Przeciwko Granicy Astra wystąpiła w najsilniejszym składzie. Nie miała, więc kłopotów z odniesieniem pewnego zwycięstwa. Mimo licznych sytuacji na początku meczu dopiero w 23 minucie Staniuk uderzy ładnie pod poprzeczkę z rzutu wolnego otwierając wynik tego meczu. W 7 minut później Kamiński zamknął główną akcję Karwata i było już 2:0. Po zmianie stron do głosu doszli piłkarze Granicy i w 62 minucie udało im się strzelić kontaktową bramkę. Na szczęście już 3 minuty później Staniuk odpowiada pięknym uderzenie lewą nogą umieszczając piłką w lewym „okienku” bramki Granicy. Do końca Astra dyktowała już warunki gry. W 72' wprowadzamy na boisko Chojnarski uderzył przytomnie piłkę odbitą przez bramkarza. po strzale Staniuka i ustalił wynik meczu na 4:1 dla Astry |
|||||
Data spotkania: 25 maja 2008 r. |
|||||
"Hutnik" Ruda Huta |
"Astra" Leśniowice |
||||
1:1 (1:1) |
|||||
|
Skład:
Oszust Jagnicki Barżał Kosiarz (30’Ulański) Kamiński Majewski M. Majewski A. Karwat Strus (41’Kuczyński) Mirowski (41’Żukowski) Staniuk
|
||||
Już w pierwszej minucie po „kiksie” Kosiarza zespół Astry stracił bramkę.
Była to jedna z dwóch sytuacji jakie udało się stworzyć drużynie gospodarzy.
Druga też była efektem błędu tego samego piłkarza i już w 30 minucie
zdenerwowany trener Smalej zdjął go
|
|||||
Data spotkania: 1 czerwca 2008 r. |
|||||
"Astra" Leśniowice |
"Victoria" Żmudź |
||||
3:0 |
|||||
|
Skład:
Oszust Jagnicki Barżał Mirowski Kozyrski (55’Kuczyński) Majewski M. (70’Kiełbasa) Majewski A. (70’Kusy) Strus (78’Kosiarz) Taras (41’Ulański) Głaz (70’Żukowski) |
||||
Pomimo tego, że dwóch zawodników z podstawowego składu musiał pauzować za czerwone kartki (Kamiński, Narwal) trener Smalej dysponował 16 piłkarzami do gry. Miało to duże znaczenie, bo w takim upale wytrwać cały mecz w pełnym gazie jest nie ladą sztuką.
Na początku mecz był w miarę wyrównany, ale kiedy Staniuk w 11 minucie
zdobył bramkę na 1:0 dla Astry, wykańczając pięknym strzałem lewą nogą akcję
całego zespołu W drugiej połowie trener Smalej dał pograć zmiennikom między innymi dwóm trampkarzom (Kiełbasa, Kusy) przymierzając ich powoli do drużyny juniorów. Najlepsi piłkarze zeszli żeby zasilić drużynę seniorów. Astra strzeliła jeszcze jedną bramkę po ładnym uderzeniu z dystansu Strusa (pierwszy gol dla Astry) i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:0.
|
|||||
Data spotkania: 8 czerwca 2008 r. |
|||||
"Zryw" Gorzków |
"Astra" Leśniowice | ||||
6:0 (3:0) |
|||||
|
Skład:
Głaz Jagnicki Barżał Kamiński Majewski M. Taras Kuczyński (60’Żukowski) Kiełbasa (70’Kusy) Staniuk (65’ Kosiarz) Ulański
|
||||
Mecz z drużyną z Gorzkowa był niewątpliwie najsłabszym występem młodych piłkarzy w rundzie wiosennej. Najpierw przy 32-stopniowym upale zawodnicy obu drużyn czekały na sędziów, którzy z niewiadomych przyczyn rozpoczęli spotkanie z 30-minutowym opóźnieniem. Zawodnicy drużyny gospodarzy schowali się przed upałem w szatni natomiast nasi nie mieli ani gdzie się schować ani ochłodzić, więc wyszli na boisko lekko zamroczeni. Mimo to przez pierwsze 15 minut toczyła się w miarę wyrównana gra, ale już pierwszy strzał obnażył nasze słabości w postaci braku bramkarza. Fakt ten dodał animuszu gospodarzom, którzy w ciągu następnych 20 minut strzelili nam 3 bramki. Było praktycznie po meczu. Trener dał pograć zmiennikom, którzy też nic ciekawego do spotkania nie wnieśli tracąc przy tym 3 kolejne bramki i tylko kilka razy zagrażając bramce najlepszej drużyny w kategorii juniorów. Dla niektórych (Jagnicki, Barżał, Taras, Kosiarz) pożegnanie z drużyną juniorów wypadło bardzo słabo.
|
|||||
|