Strona Główna>>>

Odbyte spotkania

Sezon 2006/2007 - runda wiosenna

"Astra" Leśniowice - seniorzy


Data spotkania: 15 kwietnia 2007 r.

  "Astra" Leśniowice

   "Tatran" Kraśniczyn

 

6:0

(3:0)

 

                                                   Bramki 

                         Mołczan S.  (18' 24')

                         Staniuk  (15' 70')                     
                         Gap       (75')
                         Wenczuk D. 87'   
 

Semeniuk,

Suszek,

Rykała

Czerniej

Staniuk (82' Zieliński),

Skrzypa, (Barżał 78')

Gap,

Domański

Bornus

Wojtiuk

Mołczan (Wenczuk 70')

 

 

 

      Inauguracja rundy wiosennej wypadła w Leśniowicach znakomicie. Dobremu widowisku sprzyjało w zasadzie wszystko. I piękna pogoda, i równa płyta boiska i nowe piłki meczowe i licznie zgromadzona publiczność i co w końcu najważniejsze: dobra-okupiona ciężkim zimowym treningiem-forma zawodników. I choć prawdą jest, że mecz zawodnikom Astry wyjątkowo się ułożył bo w przyjezdnej drużynie nie było podstawowego bramkarza, to jednak inną jest sprawą, że piłkarze z Kraśniczyna trochę nas zlekceważyli zakładając łatwą wygraną i pewne 3 punkty. Tymczasem piłkarze z Leśniowic wyszli na murawę ze sportową zadziornością i charakterem w czym wiódł prym najlepszy na boisku Grzegorz Wojtiuk i zanim piłkarze Tatranu zorientowali się, że lekko dzisiaj nie będzie przegrywali już 0:3. wynik w 15' otworzył Staniuk, który zamknął głową akcję Domańskiego otrzymując przy okazji cios w policzek od bramkarza. W chwilę później o swoich strzeleckich umiejętnościach przypomniał Seba (Mołczan Sebastian) zdobywając w odstępie 6 minut 2 bramki (druga przedniej urody). Mógł ich zdobyć nawet 4 bo w tym czasie gry obrona Tatrana zupełnie się pogubiła. Po 25 minutach gra się wyrównała. Nasze prawe skrzydło przestało funkcjonować (zadyszka Domana) i do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Tatrana. Na szczęście blok defensywny na czele z bramkarzem grał tego dnia wyjątkowo skutecznie. Widząc że tego dnia nic nie zwojują piłkarze Tatrana trochę spuścili z tonu , wiec piłkarze Astry znów przycisnęli strzelając kolejne 3 gole. NAjpierw Staniuk, który tego dnia w końcu się odblokował ( w sparingach mu nie szło). Póżniej Gap po ośmieszeniu obrony Tatrana (przeszedł między nimi jak narciarz w slalomie) a na koniec Wojtiuk, który w nagrodę za piękną grę został przesunięty do ataku (z obawy też o drugą żółtą kartkę) wypracował  akcję Wenczukowi, który zastąpił Mołczana i przypieczętował efektowne zwycięstwo Astry

 


Data spotkania: 22 kwietnia 2007 r.

"Hutnik" Ruda-huta

 "Astra" Leśniowice

 

3:1

(2:1)

 

                                                  Bramki 

                                                                                     Mołczan K.  42'
                                                                                                                    

 

Semeniuk,

Suszek

Rykała,

Wojtiuk

Wenczuk

Mołczan S

Mołczan K (80' Jagnicki)

Skrzypa,

Czerniej

Domański, (80' Karwat)

Staniuk

 

 

 

     

Zbyt mało argumentów po swojej stronie miała drużyna Astry żeby mecz z Hutnikiem rozstrzygnąć na swoją korzyść. Co prawda udało się skompletować "jedenastkę" po przyjeździe Mołczana Kamila ale w wyjściowym składzie zabrakło dwóch kluczowych zawodników: Gapa i Bornusa. Łukasza zastąpił Seba i grał bardzo dobrze ale Gapa nie było komu zastąpić i jego brak w środku był aż nadto widoczny. Nie było komu pociągnąć gry w środku. Czerniej co prawda biegał ale mniej niż zwykle, Grzesio Skrzypa tyle co zwykle i drużynie brakowało żądła żeby pokonać Hutnika. Na dodatek wszystkie trzy bramki padły po ewidentnych błędach naszych piłkarzy. Hutnik nie grał wielkiej piłki ale o ich zwycięstwie przesądziła większa determinacja w grze i pobłażliwe traktowania ich piłkarzy przez sędziów. Mecz od początku ułożył się dla nas niepomyślnie. W stosunkowo niegroźnej sytuacji Sebastian sfaulował zawodnika Hutnika w polu karnym sędzia wskazał na wapno i przegrywaliśmy 0:1. Chociaż hutnik pierwszą połowę grał z wiatrem, obie drużyny prowadziły wyrównaną walkę i nic nie wskazywało na to, że ten mecz przegramy. Niestety pod koniec pierwszej połowy szkolny błąd popełnił Darek Suszek, który po ograniu Pinia przy linii końcowej wybył piłkę do środka wprost pod nogi nadbiegającego napastnika, który bez namysłu uderzył obok zaskoczonego Semeniuka. Widmo porażki zajrzało Astrze w oczy i ruszyliśmy do odrabiania strat. W zamieszaniu podbramkowym jeden z zawodników Hutnika wybił piłkę ręką i to my mieliśmy tym razem rzut karny. Staniuk Pomylił się tym razem ale na szczęście Kamil Mołczan był na posterunku i zrobiło się 2:1. Cała druga połowa to nieustanne ataki Astry na bramkę Hutnika ale na drodze do zdobycia bramki stawała albo poprzeczka po strzale Czernieja albo bramkarz, albo nieudolność naszych napastników. Liczyliśmy, że w końcu wyrównamy ale sprawdziło sie stare piłkarskie porzekadło, że kto nie strzela bramek ten je traci. Przy jednej z nielicznych kontr Hutnika i przy niegroźnej jak się okazało wrzutce nasz bramkarz źle obliczył lot piłki i zamykającemu akcję napastnikowi nie pozostało nic innego jak wbić ją głową do pustej bramki. 3:1 i po meczu.      

 

 


Data spotkania: 29 kwietnia 2007 r.

"Astra" Leśniowice

 "Sokół" Dubienka

 

0:3

(0:1)

 

                            

Semeniuk,

Suszek

Rykała,

Smalej

Wenczuk

Mołczan S

Gap

Skrzypa,

Bornus

Domański, (79' Sołtys)

Staniuk

 

Sądząc po wyniku można powiedzieć, że mecz miał jednostronny przebieg. Wcale tak jednak nie było. Dubienka wygrała bo wykorzystała swoje sytuacje bramkowe. Astra chociaż stworzyła ich zdecydowanie więcej nie wykorzystała żadnej. W 8 minucie nie pilnowany Wieczorek uderzył z dystansu i pomimo tego, że Semeniuk wyczuł intencje piłka po jego rekach wpadła do siatki. Później zdecydowaną inicjatywę przejęła Astra. Jednak jej zawodnicy tylko obijali słupki i poprzeczki graczy z Dubienki ale gola nie zdobyli.  Gdyby w tej fazie gry padła bramka mecz mógłby się ułożyć zupełnie inaczej. Były momenty, że Astra przez kwadrans nie schodziła z z połowy przeciwnika ale cóż z tego. W futbolu wygrywa ten kto strzela bramki. w 6' minucie straciliśmy Tomka Rykałę, który musiał opuścić boisko za drugą żółtą kartkę. Mimo osłabienia Astra dalej przeważała ale nie było precyzji i szczęścia. Po jednej z nielicznych kontr goście zdobyli rzut wolny. Nowak huknął w poprzeczkę i nikt nie zdołał wybić odbitej piłki, więc sam strzelający umieścił ją w siatce. W końcówce pięknym lobem popisał się Madej i zrobiło się 3:0 dla Sokoła. 

 


Data spotkania: 3 maj 2007 r.

 "Kłos" Chełm

"Astra" Leśniowice

 

7:0

(5:0)

 

           

Oszust,

Suszek

Semeniuk

Zieliński

od 39' Wenczuk

Mołczan S (89' Taras)

Gap

Smalej

Bornus

od 77' Staniuk

Wojtiuk

 

Drużyna Astry w potyczce z Kłosem stała na z góry straconej pozycji. Trudno było trenerowi z 17 piłkarzy stworzyć dwie drużyny, rozegrać oba mecze i nie dostać walkoweru. W drużynie juniorów wystąpiło dziewięciu piłkarzy, w drużynie seniorów także dziewięciu ponieważ młody Oszust bronił w obu meczach. Drużyna juniorów zagrała bardzo ambitnie, Oszust w bramce dwoił się i troił (obronił min. rzut karny) i wygrała swój mecz 1:0 ku ogromnemu zdziwieniu kibiców.  Trener zdjął strzelca bramki-Staniuka, żeby wspomógł seniorów i pozostałej ósemce udało się dowieźć zwycięstwo do końca. Niestety mecz seniorów juz tak szczęśliwy dla Astry nie był. Kłos ma aspiracje V ligowe i ma piłkarzy, którzy ocierali się o IV ligę więc nawet w optymalnym składzie ciężko byłoby z nimi coś ograć. Tymczasem na boisko weszło 9 piłkarzy Astry w tym 2 bramkarzy, (jeden w bramce drugi w polu) jeden kontuzjowany i jeden bez formy. Kłos widząc naszą słabość szybko strzelił nam 5 bramek i kiedy naszą drużynę wzmocnił w 30' Wenczuk, który dojechał z zawodów strażackich nie było juz o co walczyć. Jednak nasi grali bardzo ambitnie. Stworzyli nawet kilka sytuacji do zdobycia gola (między innymi niewykorzystany rzut karny, poprzeczka ) ale honorowej bramki nie udało się zdobyć. 

 


 

 

Data spotkania: 06 maja 2007 r.

 "Astra" Leśniowice

"Agros" Suchawa

 

0:3

(0:3)

 

           

Semeniuk (75' Oszust),

Suszek

Rykała

Zieliński (46' Barżał, 65' Taras, 75 Semeniuk)

Wenczuk

Mołczan S

Bornus

Staniuk

Wojtiuk

Domański

Skrzypa

       Przegraliśmy kolejny mecz do zera stwarzając całe mnóstwo sytuacji podbramkowych i nie strzelając ani jednej bramki. Sytuacjami które zmarnowali Goś w juniorach i Mołczan w seniorach można by obdzielić kilka tego typu spotkań. Co dziwne podobne warianty były na treningu i wówczas Mołczan radził sobie doskonale.  "Seba" nie może przełamać się w meczu a drużynie brakuje klasycznego "żądła". Mecz z Agrosem przegraliśmy w 10 minut tracąc trzy głupie bramki.  W drugiej połowie Agros nie oddał ani jednego strzału na naszą bramkę. Astra miała inicjatywę ale grała bardzo nieskutecznie.

      Cieszy natomiast dobra postawa juniorów, którzy wygrali kolejny mecz. Tym razem w pełnym składzie pokonali Suchawę 4:2. Strzelcem bramek byli Taras 2, Majewski 1 (z rzutu wolnego) i Karwat 1. Cieszy szczególnie fakt, że bramki po długim okresie strzeleckiej niemocy zaczął strzelać Taras. Dał również bardzo dobrą zmianę w meczu seniorów. Fakt, że jego niekonwencjonalne dryblingi i podania mogą przyprawić o palpitację serca ale trzeba mu przyznać, że jest przynajmniej skuteczny czego nie można powiedzieć o pozostałych napastnikach.

 

 


 

Data spotkania: 13 maja 2007 r.

 "Leszkopol" Bezek

"Astra" Leśniowice

 

3:3

(3:1)

Skrzypa 3;

 Staniuk 48'

Lipiak 51'

           

Semeniuk

Suszek

Rykała (73' Panasiuk 73')

Kędziora 

Wenczuk

Mołczan S

Gap

Staniuk

Lipiak

Domański (Wojtiuk 68)

Skrzypa

Obie drużyny bardzo chciały wygrać to spotkanie bo był to mecz z rzędu tych za "6 punktów". Publiczność z Bezku przywitała drużynę Astry mało cenzurowalnymi okrzykami, ale do takiego "gorącego" powitania w tych okolicach zdążyliśmy się przyzwyczaić. Publiczność tak nakręciła piłkarzy, że obie drużyny nastawiły się na bezpardonową walkę. Pierwsza odsłona 
 
Data spotkania: 10 czerwca 2007 r.

 "Astra" Leśniowice

"Znicz" Siennica Różana

   

    Czerniej 43'

Lipiak 65'

      Domański 73'

4 : 1

(1 : 1)

 
 
 

Semeniuk

Suszek

Rykała (46' Domański)

Kędziora 

Wenczuk

Mołczan S (20 Wenczuk)

Gap

Wojtiuk

Lipiak

Domański (Wojtiuk 68)

Skrzypa

 
 
     

    Sił drużynie Znicza wystarczyło tylko na 60 minut, kiedy to stawiali zdecydowany opór drużynie gospodarzy, obejmując nawet prowadzenie w 13 minucie meczu po strzale Pawłowicza z rzutu wolnego. Na szczęście jeszcze przed przerwą wyrównał Czerniej, który prawie z bocznej linii boiska posłał pięknego loba zmuszając do kapitulacji golkipera gości. Była to niewątpliwie bramka meczu
i dodała skrzydeł drużynie Astry, która na drugą połowę wyszła z podniesioną głową pewna swego. Pomimo jednak sporej przewagi bramka nie chciała wpaść. Kilkakrotnie prawą stroną zaatakował wprowadzony po przerwie Domański, ale jego strzał choć minimalnie mijały jednak bramkę znicza.
W końcu najaktywniejszy na boisku Gap po ograniu dwóch rywali znalazł nie obstawionego Lipiaka
i podał mu na wolne pole a ten chytrym i precyzyjnym strzałem oszukał bramkarza gości. W chwilę później szarże Domańskiego także zakończyły się sukcesem i Tomek strzelił na 3:1. Tego meczu już nie mogliśmy przegrać. na kilka minut przed końcem meczu piłka po raz czwarty znalazła drogę do siatki Znicza. Tym razem akcję całej drużyny wykończył ładnym strzałem z 15 metrów Staniuk. Astra zasłużenie wygrała 4:1.

Data spotkania: 13 czerwca 2007 r.

"Unia" Rejowiec

 "Astra" Leśniowice

 

2:0

(0:0)

 
 
 
 

Semeniuk

Suszek

Staniuk

Kędziora (75' Taras) 

Wenczuk

Domański (68 Rykałą)

Barżał

Wojtiuk

Lipiak

Domański (Wojtiuk 68)

Skrzypa

 
     

       Przekładany dwukrotnie z różnych względów mecz z nią piłkarze Astry rozegrali w końcu 13-stego
i liczba ta szczęścia nam nie przyniosła. Kontuzja Mołczana i brak Gapa pozbawiła drużynę z Leśniowic żądeł i chociaż nie zagraliśmy złego meczu ponieśliśmy porażkę. był to mecz drużyn o podobnym piłkarskim potencjale. Obie drużyny stworzyły podobną liczbę sytuacji ale drużynie z Rejowca wpadły dwie cudowne bramki a nam nic nie chciało wpaść, albo trafialiśmy w poprzeczkę albo bronił bramkarz albo w końcu piłka minimalnie mijała bramkę gospodarzy. Gdyby coś wpadło, może piłkarze zmusiliby organizmy do jeszcze większego wysiłku, bo bramka motywuje, ale tak się nie stało. Najlepszym piłkarzem na boisku był Wojtiuk ale jego heroiczna walka na niewiele się zdała.

 
   
     
   
 

       


 

     


 

 
Kolejka 1 - 26-27 sierpnia

 

Unia Rejowiec 6-1 Zryw Gorzków
Granica Dorohusk 3-1 Leszkopol Bezek
Tatran Kraśniczyn 5-2 Astra Leśniowice
Hutnik Ruda-Huta 2-1 Agros Suchawa
Sokół Dubienka 1-0 Kłos Chełm
Victoria Żmudź 4-1 Znicz Siennica Różana

 

Kolejka 2 - 3 września

 

Zryw Gorzków 0-5 Kłos Chełm
Agros Suchawa 3-1 Sokół Dubienka
Astra Leśniowice 2-1 Hutnik Ruda-Huta
Leszkopol Bezek 5-5 Tatran Kraśniczyn
Victoria Żmudź 0-1 Granica Dorohusk
Unia Rejowiec 5-1 Znicz Siennica Różana

 

Kolejka 3 - 9-10 września

 

Znicz Siennica Różana 1-0 Zryw Gorzków
Granica Dorohusk 1-0 Unia Rejowiec
Tatran Kraśniczyn 5-2 Victoria Żmudź
Hutnik Ruda-Huta 0-0 Leszkopol Bezek
Sokół Dubienka 4-0 Astra Leśniowice
Kłos Chełm 0-3 Agros Suchawa

 

Kolejka 4 - 17 września

 

Zryw Gorzków 1-4 Agros Suchawa
Astra Leśniowice 0-2 Kłos Chełm
Leszkopol Bezek 1-5 Sokół Dubienka
Victoria Żmudź 6-0 Hutnik Ruda-Huta
Unia Rejowiec 3-1 Tatran Kraśniczyn
Znicz Siennica Różana 2-4 Granica Dorohusk

 

Kolejka 5 - 23-24 września

 

Granica Dorohusk 4-1 Zryw Gorzków
Tatran Kraśniczyn 9-0 Znicz Siennica Różana
Hutnik Ruda-Huta 3-1 Unia Rejowiec
Sokół Dubienka 4-2 Victoria Żmudź
Kłos Chełm 3-2 Leszkopol Bezek
w Rożdżałowie
Agros Suchawa 2-0 Astra Leśniowice

 

Kolejka 6 - 1 października

 

Zryw Gorzków 3-2 Astra Leśniowice
Leszkopol Bezek 3-2 Agros Suchawa
Victoria Żmudź 0-3 Kłos Chełm
Unia Rejowiec 3-2 Sokół Dubienka
Znicz Siennica Różana 0-1 Hutnik Ruda-Huta
Granica Dorohusk 2-0 Tatran Kraśniczyn

 

Kolejka 7 - 7-8 października

 

Tatran Kraśniczyn 7-2 Zryw Gorzków
Hutnik Ruda-Huta 0-3 Granica Dorohusk
(wo)
na boisku 1-0
Sokół Dubienka 5-0 Znicz Siennica Różana
Kłos Chełm 6-0 Unia Rejowiec
w Rożdżałowie
Agros Suchawa 1-1 Victoria Żmudź
we Włodawie
Astra Leśniowice 2-1 Leszkopol Bezek

 

Kolejka 8 - 15 października

 

Zryw Gorzków 1-7 Leszkopol Bezek
Victoria Żmudź 2-0 Astra Leśniowice
Unia Rejowiec 1-5 Agros Suchawa
Znicz Siennica Różana 0-2 Kłos Chełm
Granica Dorohusk 1-1 Sokół Dubienka
Tatran Kraśniczyn 2-0 Hutnik Ruda-Huta

 

Kolejka 9 - 21-22 października

 

Hutnik Ruda-Huta 5-1 Zryw Gorzków
Sokół Dubienka 5-3 Tatran Kraśniczyn
Kłos Chełm 2-1 Granica Dorohusk
Agros Suchawa 9-0 Znicz Siennica Różana
Astra Leśniowice 4-0 Unia Rejowiec
Leszkopol Bezek 1-5 Victoria Żmudź

 

Kolejka 10 - 11 listopada

 

Zryw Gorzków 1-8 Victoria Żmudź
Unia Rejowiec 3-0 Leszkopol Bezek
(wo)
nie odbył się, goście nie przyjechali na mecz
Znicz Siennica Różana 1-1 Astra Leśniowice
Granica Dorohusk 4-1 Agros Suchawa
Tatran Kraśniczyn 3-2 Kłos Chełm
Hutnik Ruda-Huta 0-1 Sokół Dubienka

 

Kolejka 11 - 19 listopada

 

Sokół Dubienka 3-0 Zryw Gorzków
(wo)
nie odbył się, goście nie dojechali
Kłos Chełm 3-1 Hutnik Ruda-Huta
Agros Suchawa 4-0 Tatran Kraśniczyn
Astra Leśniowice 2-5 Granica Dorohusk
Leszkopol Bezek 4-0 Znicz Siennica Różana
Victoria Żmudź 3-3 Unia Rejowiec

 

Kolejka 12 - 14-15 kwietnia

 

Znicz Siennica Różana 1-1 Victoria Żmudź
Zryw Gorzków 0-4 Unia Rejowiec
Leszkopol Bezek 2-1 Granica Dorohusk
Astra Leśniowice 6-0 Tatran Kraśniczyn
Agros Suchawa 5-2 Hutnik Ruda-Huta
Kłos Chełm 0-2 Sokół Dubienka

 

Kolejka 13 - 21-22 kwietnia

 

Kłos Chełm 5-0 Zryw Gorzków
Sokół Dubienka 1-2 Agros Suchawa
Hutnik Ruda-Huta 3-1 Astra Leśniowice
Tatran Kraśniczyn 3-0 Leszkopol Bezek
Granica Dorohusk 0-3 Victoria Żmudź
Znicz Siennica Różana 1-3 Unia Rejowiec

 

Kolejka 14 - 28-29 kwietnia

 

Zryw Gorzków 4-0 Znicz Siennica Różana
Unia Rejowiec 3-3 Granica Dorohusk
Victoria Żmudź 3-1 Tatran Kraśniczyn
Leszkopol Bezek 3-2 Hutnik Ruda-Huta
Astra Leśniowice 0-3 Sokół Dubienka
Agros Suchawa 1-1 Kłos Chełm

 

Kolejka 15 - 3 maja

 

Agros Suchawa 6-0 Zryw Gorzków
Kłos Chełm 7-0 Astra Leśniowice
Sokół Dubienka 2-1 Leszkopol Bezek
Hutnik Ruda-Huta 2-0 Victoria Żmudź
Tatran Kraśniczyn 3-0 Unia Rejowiec
Granica Dorohusk 3-0 Znicz Siennica Różana
(wo)
przerwany w 16. minucie przy stanie 2-0 z powodu zdekompletowania drużyny gości

 

Kolejka 16 - 6 maja

 

Zryw Gorzków 1-9 Granica Dorohusk
Znicz Siennica Różana 0-0 Tatran Kraśniczyn
Unia Rejowiec 2-2 Hutnik Ruda-Huta
Victoria Żmudź 2-4 Sokół Dubienka
Leszkopol Bezek 0-4 Kłos Chełm
Astra Leśniowice 0-3 Agros Suchawa

 

Kolejka 17 - 13 maja

 

Astra Leśniowice 3-1 Zryw Gorzków
Agros Suchawa 3-0 Leszkopol Bezek
Kłos Chełm 7-0 Victoria Żmudź
Sokół Dubienka 6-0 Unia Rejowiec
Hutnik Ruda-Huta 1-0 Znicz Siennica Różana
Tatran Kraśniczyn 1-0 Granica Dorohusk

 

Kolejka 18 - 20 maja

 

Zryw Gorzków 2-2 Tatran Kraśniczyn
Granica Dorohusk 5-0 Hutnik Ruda-Huta
Znicz Siennica Różana 0-1 Sokół Dubienka
Unia Rejowiec 0-6 Kłos Chełm
Victoria Żmudź 1-4 Agros Suchawa
Leszkopol Bezek 3-3 Astra Leśniowice

 

Kolejka 19 - 26-27 maja

 

Leszkopol Bezek 9-1 Zryw Gorzków
Astra Leśniowice 1-1 Victoria Żmudź
Agros Suchawa 1-1 Unia Rejowiec
Kłos Chełm 3-2 Znicz Siennica Różana
Sokół Dubienka 0-4 Granica Dorohusk
Hutnik Ruda-Huta 1-2 Tatran Kraśniczyn

 

Kolejka 20 - 2-3 czerwca

 

Zryw Gorzków 0-2 Hutnik Ruda-Huta
Tatran Kraśniczyn 3-2 Sokół Dubienka
Granica Dorohusk 0-0 Kłos Chełm
Znicz Siennica Różana 0-3 Agros Suchawa
Unia Rejowiec 2-0 Astra Leśniowice
Victoria Żmudź 3-0 Leszkopol Bezek
(wo)
W drużynie gości grał nieuprawniony zawodnik. Wynik z boiska 2:3

 

Kolejka 21 - 10 czerwca

 

Victoria Żmudź 8-4 Zryw Gorzków
Leszkopol Bezek 3-1 Unia Rejowiec
Astra Leśniowice 4-1 Znicz Siennica Różana
Agros Suchawa 1-0 Granica Dorohusk
Kłos Chełm 11-0 Tatran Kraśniczyn
Sokół Dubienka 0-0 Hutnik Ruda-Huta

 

Kolejka 22 - 17 czerwca

 

Zryw Gorzków 2-8 Sokół Dubienka
Hutnik Ruda-Huta 0-3 Kłos Chełm
Tatran Kraśniczyn 2-2 Agros Suchawa
Granica Dorohusk 8-0 Astra Leśniowice
Znicz Siennica Różana 0-4 Leszkopol Bezek
Unia Rejowiec 4-0 Victoria Żmudź
 

 

 

Do Góry

Strona Główna>>>